Co pije Google i co jedzą mole
Uwielbiam sprawdzać, na jakie keywordsy wyszukuje się blogasek. kto ma 4 dzieci - powinno być kto nie chce mieć 4 dzieci, ale to kwestia semantyki bilans zamknięcia, jak zrobić bilans zamknięcia - to jasne, ja ciąglę coś podsumowuję i zamykam, ktoś mi nawet powiedział, że moje posty są takie “ostateczne” ile kosztuje drożdżówka - o drożdżówkach w osiedlowym sklepie pisałam coś z 2 lata temu, ale widać temat nadal żywy katar wodnisty - jasna sprawa, choć nieaktualna, tfu tfu przez lewe ramię wziął ją w ramiona - chciałabym!! co można zrobić z pasternaku - really?? but how?? chińskie centrum między brnem a pragą - słowo daję, wujek googiel za dużo wczoraj wypił u szwagra na imieninach Oraz absolutny przebój: mole, okres lęgowy moli, co na mole, eksterminacja moli bydgoszcz - znakiem tego, jakbym chciała na blogu zacząć zarabiać, to kierunek mam jasno wytyczony, a klientelę z Bydgoszczy zapewnioną :) Klient nasz pan, więc w odpowiedzi na ewidentne oczekiwania czytelnik...