Rowerowe frustracje
Rower jest super i najbardziej cieszy mnie powrót do aktywności fizycznej innej niż szorowanie podłóg, pchanie wózka z zakupami czy zmienianie biegów. Ale wkurzyć się można i przy czynnościach radosnych, no nie? No więc siodełko dla nieletnich zostało nabyte w wersji minimum a nie wypas z powodu braku na stanie tej drugiej. Wersja wypas od mini różni się możliwością odchylania Dziecka do pozycji spania. Dziś, na drugiej rodzinnej wycieczce rowerowej, Dziecko zasnęło i w związku z niemożnością przyjęcia lepszej pozycji, przybiło dzięcioła. Dzięcioł został dostarczony do domu i ułożony mniej więcej w bocznej ustalonej. M pozostał na straży snu swego potomka, a ja postanowiłam sprowadzić oba rowery do piwnicy. W celu pokonania drogi z naszego apartamentu do lochów należy: wprowadzić jeden rower częściowo do windy, tak żeby ta się nie zamknęła i możliwe było wprowadzenie drugiego, odsunąć rower nr 1, który został przemieszczony przez zamykające się drzwi windy, przytrzymać windę piętą, jed...