sobota, 25 października 2014

Sobota

Jeśli z mojego poprzedniego wpisu nie wynika to jednoznacznie, to wyjaśnię - wakacje były cudowne. A co lepsze, tuż po wakacjach był (jest) weekend. A co jeszcze lepsze, jest to 49-godzinny weekend. A co jeszcze jeszcze lepsze, pierwszą połowę tego weekendu spędziłam w łóżku i to było również cudowne.

2 komentarze: