System update

Dziewczyny z MbL mi przypomniały, że mam bloga i blogerskie alter ego.
Z tej to okazji pomyślałam, że może mały updejt spraw, z którymi ostatnio muszę dawać sobie radę:
- bezsenność, obrażalstwo i zazdrość Dziecka
- ciężar 50 zaręczynowych diamentów
- rozterki z cyklu, co mam dziś zblendować w moim ukochanym vitamixie (tak, Unold numer dwa też pojechał do reklamacji i nie chcę go już oglądać. Sprzedałam nerkę i kupiłam vitamixa, pfff)
- jak się zabrać za subjuntivo
- interaktywne kampanie marketingowe.
Ale spoko, ze wszystkim daję radę :)

Komentarze

  1. BoTak16 września 2015 09:00

    Bo najważniejsze to dawać radę!
    Bezsenność - znam na to sprawdzony sposób, z tym że różni ludzie różnie go odbierają. Nie znając Twojego podejścia do tematu jednak zdecyduję się zaryzykować:) Tak więc najlepszym lekiem na bezsenność (prócz dobrego seksu rzecz jasna) jest tak ostatnio popularna w mediach medyczna marihuana. Nie będę przytaczał wyników badań czy wypowiedzi uczonych bo mi się zwyczajnie nie chce. Własne doświadczenia pozwalają mi stwierdzić, że to działa. Nie trzeba przy tym wypalić nie wiadomo ile. Wystarczy kilka, 3, 4 buszki do poduszki i problem bezsenności znika. Temat kontrowersyjny jest, głównie przez media. Ale skoro od trawki nikt jeszcze nie umarł, to dlaczego by nie spróbować? Nie namawiam, nie zachęcam. Spróbujesz, zobaczysz, ocenisz.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anonimowy16 września 2015 13:03

      Dzięki. Rada zacna i absolutnie się nie oburzam. Popieram. Wódą się ludzie mogą truć do woli. To co, kupuję Młodemu lufkę chyba...
      ;-)

      Usuń
    2. BoTak16 września 2015 15:35

      O shit! Wybacz, ale nie wiedziałem, że to młody ma problemy ze snem. Słaby mój research.
      Dżizas, no to ładnie się popisałem. Sorry

      Usuń
  2. Anonimowy16 września 2015 13:02

    Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  3. Anonimowy27 marca 2016 13:15


    Bezpłatny serwis ogłoszeniowy i katalog firm z Radomia. Praca Radom, nieruchomości Radom, ogłoszenia motoryzacyjne Radom. Korzystnie kupisz i sprzedasz. Oferty pracy Radom, nieruchomości Radom, Tu sprzedasz samochód, znajdziesz usługi. W prosty sposób dodasz darmowe ogłoszenie. Zasięgiem obejmujemy Radom i okoliczne miejscowości.

    Ogłoszenia Radom
    http://radomlokalne.pl/

    OdpowiedzUsuń
  4. https://www.credy.pl/pozyczki-przez-internet/24 kwietnia 2017 14:22

    Bezsenność to tragedia. Męczyłem się z nią parę miesięcy i absolutnie nie dawała mi normalnie żyć. Na krótką metę - ok, ale na dłuższą? Aż strach pomyśleć, co by się działo :(

    OdpowiedzUsuń
  5. dowiedz się więcej25 maja 2017 14:41

    Dałaś mi wielką motywację i chęć do życia po przeczytaniu artykułu, napawasz ludzi dobrem co jest piękne. Trzymaj się!

    OdpowiedzUsuń
  6. http://roadamerican.pl/29 czerwca 2017 12:45

    I tak ma być! Właśnie o to w życiu chodzi, żeby nie poddawać się przez byle co i dążyć przed siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. MariuszGD22 stycznia 2021 18:50

    świetnie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Joanna Zadrożna14 marca 2021 22:10

    Solidnie napisane. Pozdrawiam i liczę na więcej ciekawych artykułów.

    OdpowiedzUsuń
  9. Natalia Zimniewicz15 marca 2021 01:07

    Solidnie napisane. Pozdrawiam i liczę na więcej ciekawych artykułów.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Zwierzątka

Prowadzę wojnę z molami, takimi od kaszy, i przegrywam. Zaczęłam ekologicznie i humanitarnie, od posprzątania, octu i pieprzu. Zwierzątka poczuły sie dobrze i bezpiecznie i zaczęły się mnożyć na potęgę. No to zrezygnowałam z humanitarnie. Zaczęłam je ekologicznie wybijać, klap-klap i wrzucać do śmieci organicznych. Widocznie mole nie mają świadomości zbiorowej, bo te nie wyklaskane nadal się pięknie mnożyły. Unia marzy o takim przyroście naturalnym! Wobec ewidentnego braku sukcesów, mimo wyjątkowo wysprzatanych szafek kuchennych, wciąż znajdowałam białe robale w herbacie owocowej i orzechach. Nie pomogły klipsy na torebkach, zakręcane słoiki, puszki i szafki spryskane octem a następnie posypane pieprzem mielonym. Odwiesiłam dumę, honor i zasady na hak i kupiłam pułapkę Rajd nasaczoną dobrą przemysłową chemią owadobójczą dedykowaną molom. Pułapki są duże i lepkie i montuje sie je na wewnętrznej stronie drzwiczek. Z chwilą zawieszenia mole przestały się objawiać. Przez pierwszy tydzień ...
Czytaj więcej

Dawno dawno temu

Obraz
Dziś o przemijaniu. Zachciało mi się pogrzebać w fotografiach. Takich starych, wydrukowanych na papierze błysk 10x15. Bardzo starych. Z liceum. Z czasów przedwarszawskich, przedpracowych, przeddzieciowych, przedkredytowych, przedzmarszczkowych. Wakacje były wtedy zawsze w lecie i trwały 2 miesiące, a na Mazurach było czysto i miejscami zupełnie pusto. Moi dziadkowie żyli, mój ojciec miał fale we włosach, a ja chodziłam w glanach i bez makijażu. Nie mogę uwierzyć, że nie lubiłam wtedy moich włosów. Sądziłam na dodatek że jestem gruba. Oczywiste było, że moje życie może się potoczyć według milionów zupełnie niebanalnych scenariuszy i że na pewno nie popełnię klasycznych błędów dorosłych. Grzebanie w przeszłości to ryzykowna sprawa. Niechcący wywołałam ducha z przeszłości, uchyliły się drzwi nie otwierane od dawna i powiało starym smutkiem. Bardzo mi dziś samotnie w związku z tym. Garnę się do ludzi i pozwalam sobie na więcej lenistwa niż zwykle.
Czytaj więcej