środa, 31 sierpnia 2011

Meduza

Nie za często to robię, ale czasem zadaję sobie pytanie, jakim zwierzęciem bym chciała być. Na przykład żyrafą, albo delfinem, albo susłem, gazelą, kotem drapieżnym.... Ale wczoraj dotarło do mnie, że akurat najbardziej by mi odpowiadało życie meduzy.
Po pierwsze pluska się w ciepłym morzu. All inclusive.
Po drugie jej nie widać, więc jej wszystko jedno jak wygląda.
Po trzecie, nie może więc nie musi podejmować żadnych decyzji.
Po czwarte, to ją buja i pewnie ma taki miły zawrocik głowy jak po pierwszym piwku na pusty brzuch.
Po piąte, nikt jej nie chce zjeść (chodzi o to że żaden komar).
Po szóste jej życie toczy się samo, a jej jest to obojętne.
Po siódme, nie ma pralki w której trzeba by wymienić pompę.
Po ósme, nie śpieszy się nigdy i nigdzie.
Po dziewiąte, nie musi podstępem zaganiać dzieci do kąpieli.
Po dziesiąte, zakładam że jest zazwyczaj wyspana. A jak nie jest to śpi.
Po jedenaste, nigdy nie myśli sobie "ale ze mnie kretynka".

W jaki sposób w ciele ludzkim można zaspokoić potrzebę galaretowatości?

7 komentarzy:

  1. też się nad tym zastanawiałam ostatnio (jakim bym chiała być zwierzęciem, gdybym chiała)i wymyśliłam niewiele. z galaretowatości (najbliżej), to mam wrażenie ostatnio, że gąbczeje mi mózg:/

    fajny blog, pozdrawiam Cię stąd

    OdpowiedzUsuń
  2. mnie zgąbczała decyzyjność
    dzięki! i ja pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. ha!ośrodek decyzyjny mam sparaliżowany od dawna. jesteśmy chyba wadliwym jakimś pokoleniem:/

    OdpowiedzUsuń
  4. o, ja też mam zgąbczałą decyzyjność. Jeszcze leniwce nie mają problemów z pralkami. Chyba. No i jak wiszą głową w dół i nic nie robią, to nikt nie ma do nich pretensji- w końcu to leniwce...

    OdpowiedzUsuń
  5. Leniwiec mi sie podoba! Podobno fajnie tak sobie powisiec:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jezu jak tu fajnie u Ciebie :) Ja zapragnelam ostatnio byc lisciem unoszacym sie na powierzchni wody. Moze byc jeziora ;) Przysiegam, tak mi sie wlasnie zamarzylo... Byc lisciem i miec wszystko w tyle.

    OdpowiedzUsuń
  7. liściem z pochwą i przylistkiem :) hihi
    a w ogóle to dzięki!
    w wolnej chwili poczytam, co u Ciebie.

    OdpowiedzUsuń