czwartek, 17 czerwca 2010

Mamy jubileusz

Kochani, to jest notka nr 200.
No no no, kto by pomyślał, że dam radę? Miała być terapia małżeńska, a wyszedł eksperyment literacki (przy okazji, terapia też podziałała). I jakoś cały czas daję radę :) I to wcale nie jest trudne, sama przyjemność, może też lekuchne uzależnienie.
Tak zwane hobby.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz