piątek, 29 stycznia 2010

Plus ujemny

No dobra, wysiliłam się i znalazłam plus. Minus dwa kilogramy. Ale co to za plus, co zaczyna się od minusa?

---

M zabrał mnie wczoraj do kina, i na chipsy, i na zakupy, i na kolacje, i na wino. Było mi tak dobrze, że do dziś mam wyrzuty sumienia.

1 komentarz:

  1. no nie! chipsy, kolacja i wino! i nastepnego dnia 2 kg mniej? ty to masz dobrze...

    OdpowiedzUsuń