piątek, 29 stycznia 2010
Plus ujemny
No dobra, wysiliłam się i znalazłam plus. Minus dwa kilogramy. Ale co to za plus, co zaczyna się od minusa?
---
M zabrał mnie wczoraj do kina, i na chipsy, i na zakupy, i na kolacje, i na wino. Było mi tak dobrze, że do dziś mam wyrzuty sumienia.
1 komentarz:
Kaja
30 stycznia 2010 01:37
no nie! chipsy, kolacja i wino! i nastepnego dnia 2 kg mniej? ty to masz dobrze...
Odpowiedz
Usuń
Odpowiedzi
Odpowiedz
Dodaj komentarz
Wczytaj więcej...
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
no nie! chipsy, kolacja i wino! i nastepnego dnia 2 kg mniej? ty to masz dobrze...
OdpowiedzUsuń