piątek, 6 listopada 2009

Ach te chlopaki

Nie wyspalam sie przez bande facetow: Dziecko, Stiega oraz Dr Coxa, DJ'a i Janitora.
No i przez nowa fryzure ktora ukladalam dzis 35 minut:)
No ale Scrubsi sa ekstra i zaczynam znow czuc ten absurdalny klimat. Przy okazji skonczyly sie skladniki na pinacolade.
Chcialam zaplanowac zycie towarzyskie na weekend, ale M podchorowany i nikt przy zdrowych zmyslach nie przyjdzie do nas ze swoimi bachorami. No nic bede sobie pic drineczki z Elliot i pielegniarkami.
Poza tym pojawil sie nowy korek na mojej trasie do roboty, wiec jest super, jak moge sobie kazdego paznokcia dwa razy odzywic.
I mam juz mysli o swietach i feriach.
I siostra przylatuje i ogolnie raczej bedzie fajna koncowka roku. Ale nie chce isc do teatru bo jeden jej znajomy kiedys byl i wszystkie wlosy mu wypadly. Zamiast tego upijemy sie w gronie rodzinnym.
sialala

1 komentarz:

  1. hahaha, to wszystko prawda i wiele osob moze zaswiadczyc ze sie z jednym lysym zadaje :)
    sama rozumiesz ze nie bedziemy ryzykowac Twojej nowej fryzury wyjsciem do teatru bo wiesz jak to sie konczy.
    szykuj te pinakolady Skarbie!

    OdpowiedzUsuń