środa, 17 czerwca 2009

Remont cz. 1

Dzis zaczelo sie. Najpierw nasz dobytek zostal zgromadzony w jednym miejscu. Oczywiscie M byl wsciekly caly dzien, bo to nie jego remont. Tylko mu sie przeszkadza niepotrzebnie. Na szczescie Dziecku nowa sytuacja bardzo odpowiadala. Zostalo w domu z okazji biegunki i aktywnie uczestniczylo w pracach porzadkowych:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz