Odwaga
Przeczytałam (w zasadzie wysłuchałam) niedawno Apple Tree Yard by Louise Doughty. Jest tam taki fragment o odwadze, który mocno we mnie rezonuje. O tym, że z wiekiem stajemy się odważniejsi, że to co nas przeraża jako młodych ludzi, staje się w dojrzałym życiu pociągające i atrakcyjne. “We discovered that safety and security are commodities you can sell in return for excitement but you can never buy them back.” Czuję, że rośnie we mnie odwaga, by przekraczać granice i świadomie robić coś, co wzbudza lęk. Czasem nazywam to naiwnością. Szczególnie gdy wchodzę w coś potencjalnie niebezpiecznego z nadzieją, że wszystko dobrze się skończy. Ale jest to decyzja, by działać, a nie chować się. By wejść do jadalni i stanąć w obronie dziecka, bo jest małe i bezsilne, chociaż dziewczynka we mnie też się boi. Teraz będzie trochę spojlerów. Książka jest zwykła i niezwykła jednocześnie. Słuchając jej, miałam ochotę na bieżąco ją opowiadać, relacjonować i dyskutować o niej... Bardzo mocno r...