Posty

Wyświetlanie postów z listopad, 2014

Tego się nie spodziewałam

Z bezsennością jestem w zażyłej komitywie, jak wiadomo, nie od dziś. Nie spodziewałam się, że mnie małpa jedna zaatakuje od zupełnie bezbronnej strony, a mianowicie, że się do mnie dobierze od Syna. Bo otóż Syn mój cierpi od dwóch nocy na problemy ze spaniem. Może to adrenalina, może to efekt nocy przed poniedziałkiem, może to kwestia czytanej książki, lęków, czasu zmian, a może jeszcze czegoś innego. Sytuacja jest o tyle wnerwiająca, że ja akurat jestem śpiąca i bym sobie chrapnęła, ale Syn mnie wzywa... Dodam, że w całej sytuacji występuje komplikator w postaci łóżka ikeowskiego Kura z tunelo-namiotem. Odbywa się to tak. Wczołguję się w tunel. Czytamy książkę, gasimy światło, przytulamy się chwilę i gadamy, Syn zaczyna oddychać równo, zaglądam z komórki w internet na 3-5 minut, żeby miał czas mocno usnąć i rozpoczynam proces wysuwania się z tunelu. Jestem dość wygimnastykowana, joga, siłka, rower, wyciskanie ciężarów korkociągiem itd, ale wygramolenie się z tunelo-namiotu w taki spos...

3.45

Czasem tak jest, że gdy budzę się obrzydliwie wcześnie, na przykład dziś o 3.45, to cieszy mnie ten fakt. Bo czyż nie jest cudownie mieć przed sobą 2 godziny 15 minut do budzika do dowolnego wykorzystania? Leżę sobie wtedy w łóżku, przewijam internety i rozkoszuję się faktem, że za chwilę nadrobię zaległości, może coś napiszę, wypiję kawę na spokojnie, poczytam książkę. Potem nagle mam już tylko 1 godzinę 35 minut do budzika, więc szybko wybieram z listy. Wciąż jeszcze mogę wybrać to, na co mam największą ochotę. Dziś padło na czytanie. Czytanie jest cudowne. Jest legalnym i akceptowalnym sposobem na ucieczkę od rzeczywistości. Co więcej, jest sposobem na ucieczkę od własnych myśli i uczuć ! Jest społecznie podziwianym i cenionym sposobem na unikanie konfrontacji z powodem tak wczesnej pobudki, pfff. Czytam więc sobie bezkarnie i z samozadowoleniem, nawet gdy czytam bzdety dla nastolatków. I minus jest tylko taki, że nie kontroluję wtedy czasu. Więc gdy zerkam na zegarek okazuje się, ...